Zostawiam wam najlepsze frazy La trugua , powieści napisanej przez Urugwajczyka Mario Benedettiego i opublikowanej w 1960 roku. Jej tytuł nawiązuje do pomocy, jaką otrzymał od Boga, aby ponownie odnaleźć miłość po owdowieniu.
Mogą Cię również zainteresować te zwroty Mario Benedettiego.
Mario Benedetti, autor La trugua. Źródło: Wikimedia Commons -Elisa Cabot, via Wikimedia Commons-Dlaczego moje dłonie mają wierniejszą pamięć niż moja pamięć? -Martín Santomé.
-Gdy samotność staje się rutyną, nieuchronnie traci się zdolność odczuwania wstrząsu i życia. -Martín Santomé.
-Istnieje pewien odruch automatyczny, gdy mówisz o śmierci i od razu patrzysz na zegar. -Martín Santomé.
-Wtedy ujrzałem moją plugawą samotność, to, co ze mnie zostało, czyli bardzo mało. -Martín Santomé.
-Mam okropne uczucie, że czas mija i nic nie robię i nic się nie dzieje, i nic nie rusza mnie do korzeni. -Biały.
-Znudziłem się sobą, własną cierpliwością. -Martín Santomé.
-Jeśli kiedykolwiek popełnię samobójstwo, to będzie w niedzielę. To najbardziej zniechęcający dzień, najbardziej nijaki. -Martín Santomé.
-Najstraszniejszy wariant samotności: samotność tego, kto nawet nie ma siebie. -Martín Santomé.
-Z tych wszystkich rąk, tylko on przekazał życie. -Martín Santomé.
-Jak tego potrzebuję. Bóg był moim najważniejszym brakiem. Ale ja potrzebuję jej bardziej niż Boga. -Martín Santomé.
-W przypadku Avellanedy seks jest (przynajmniej dla mnie) mniej ważnym, mniej istotnym składnikiem; o wiele ważniejsze, ważniejsze są nasze rozmowy, nasze podobieństwa. -Martín Santomé.
- Kiedy się kochaliśmy, wydawało się, że każda moja twarda kość odpowiadała jej miękkiemu zagłębieniu, że każdy mój impuls był matematycznie z odbierającym go echem. -Martín Santomé.
-Może mnie kochał, kto wie, ale prawda jest taka, że miał specjalną zdolność zranienia mnie. -Laura Avellaneda.
-Ile słów, żeby powiedzieć, że nie chcę brzmieć żałośnie. -Martín Santomé.
-Nasza jest ta nieokreślona więź, która teraz nas łączy. -Martín Santomé.
- Jest we mnie mężczyzna, który nie chce wymuszać wydarzeń, ale jest też inny człowiek, który obsesyjnie myśli o kłopotach. -Martín Santomé.
-Uścisnęła mi rękę i nie potrzebowała więcej. Wystarczyło, że poczułem, że zostałem dobrze przyjęty. Bardziej niż całowanie jej, bardziej niż wspólne spanie, bardziej niż cokolwiek innego, trzymała mnie za rękę i to była miłość. -Martín Santomé.
-Teraz wiem. Nie kocham cię za twoją twarz, za twoje lata, za twoje słowa ani za twoje zamiary. Kocham cię, bo jesteś zrobiony z dobrego drewna. -Laura Avellaneda.
-Tacy jesteśmy, każdy na swoim brzegu, bez nienawidzenia nas, bez kochania nas, innych. -Martín Santomé.
Szczerze mówiąc, nie wiem, czy wierzę w Boga. Czasami wyobrażam sobie, że gdyby Bóg istniał, nie zdenerwowałby się tą wątpliwością. -Martín Santomé.
-Mówię do niej, jakbym mówił do siebie. -Martín Santomé.
-Powinna być ogólną zasadą, że my, samotni ludzie, nie sympatyzujemy, czy jest tak, że jesteśmy po prostu nieprzyjaźni? -Martín Santomé.
- Prawdziwy podział klas społecznych musiałby być dokonany z uwzględnieniem godziny, o której każdy wstaje z łóżka. -Martín Santomé.
-To jest albo nie, bez względu na dzień. -Martín Santomé.
-Ludzie zwykle czują się nieszczęśliwi, tylko dlatego, że wierzyli, że szczęście jest trwałym uczuciem nieokreślonego dobrego samopoczucia, błogiej ekstazy, wiecznego święta. -Martín Santomé.
- Nagle zdałem sobie sprawę, że ta chwila, ta wycinka codzienności, była maksymalnym stopniem dobrego samopoczucia, to było szczęście. -Martín Santomé.
- Trudno mi być czułym, nawet w życiu miłosnym. Zawsze daję mniej niż to, co mam. Mój styl miłości jest taki, trochę powściągliwy, rezerwując maksimum tylko na wielkie okazje. -Martín Santomé.
-Ale ostatecznie, czym jest Lo Nuestro? Przynajmniej na razie jest to swego rodzaju współudział w obecności innych, wspólna tajemnica, jednostronny pakt. -Martín Santomé.
- Rozkosz w obliczu tajemnicy, radość w obliczu nieoczekiwanego to doznania, których czasami moje skromne siły nie mogą znieść. -Martín Santomé.
-Słuchaj, mogę cię zapewnić, że kiedy kobieta jest zgubiona, zawsze jest jakiś podły, kretyński, oczerniający mężczyzna, który pierwszy sprawił, że straciła wiarę w siebie. -Stary trolejbus.
-Czas leci. Czasami myślę, że musiałbym się spieszyć, wykorzystać te pozostałe lata jak najlepiej. Mam udręczone uczucie, że życie mi się wymyka, jakby moje żyły się otworzyły i nie mogę zatrzymać krwi - Marín Santomé.
- To, co w tobie najbardziej podoba mi się, to coś, czego nie będzie można ci odebrać. -Laura Avellaneda.
- Pewność, że wiem, że jestem w stanie zrobić coś lepszego, włóż w moje ręce zwlekanie, które ostatecznie jest straszną i samobójczą bronią. -Martín Santomé.
-Czasami czuję się nieszczęśliwy, nic poza tym, że nie wiem, czego mi brakuje. -Biały.
- Pewne jest, że wielu z tych rzekomych nieszczęśników faktycznie jest szczęśliwych, ale nie zdają sobie z tego sprawy, nie przyznają się do tego, bo uważają, że daleko im do maksymalnego samopoczucia. -Martín Santomé.
-To był szczęśliwy dzień; po prostu rutyna. -Martín Santomé.
-Jedna z najprzyjemniejszych rzeczy w życiu: patrzenie, jak słońce filtruje przez liście. -Martín Santomé.
- Mam nadzieję, że czujesz się jednocześnie opiekuńczy i chroniony, co jest jednym z najprzyjemniejszych doznań, na jakie człowiek może sobie pozwolić. -Stephen.
- To nie jest wieczność, ale chwila, która jest przecież jej jedynym prawdziwym substytutem. -Martín Santomé.
-Czasami robiliśmy konta. To nigdy nie wystarczało. Być może za bardzo przyglądaliśmy się liczbom, dodawaniu, odejmowaniu i nie mieliśmy czasu, aby spojrzeć na siebie. -Martín Santomé.
- Bardzo możliwe, że to, co mu powiem, wydaje mu się szalone. Jeśli tak, po prostu mi powiedz. Ale nie chcę owijać w bawełnę: myślę, że cię kocham. -Martín Santomé.
Nigdy nie był tak szczęśliwy jak w tamtej chwili, ale miał bolesne uczucie, że już nigdy nie będzie taki, przynajmniej w takim stopniu, z taką intensywnością. -Martín Santomé.
-Może mnie kochał, kto wie, ale prawda jest taka, że miał specjalną zdolność zranienia mnie. -Laura Avellaneda.
- Świat również czasami zatrzymuje się, aby nas kontemplować, z spojrzeniem, które może być również diagnozą i eksmisją. -Martín Santomé.
-Gdy kobieta płacze przede mną, staję się bezbronny i też niezdarny. Rozpaczam, nie wiem, jak temu zaradzić. -Martín Santomé.
-Z tobą nie muszę żyć w defensywie. Czuje się szczęśliwy. -Laura Avellaneda.
-Masz wszystkie warunki, aby spełnić moje szczęście, ale ja mam bardzo mało, aby spełnić twoje. -Martín Santomé.
- Chociaż moje serce jest teraz szczodre, szczęśliwe, odnowione, bez niego byłoby sercem zdecydowanie starzejącym się. -Martín Santomé.
- Sporządzony plan to absolutna wolność. Spotkaj się i zobacz, co się stanie, pozwól czasowi biegać i przeglądać. Nie ma przeszkód. Nie ma kompromisów. Jest wspaniała. -Martín Santomé.