Zostawiam wam najlepsze frazy Aurelio Casillasa , głównego bohatera powieści Telemundo El Señor de los Cielos, którą gra meksykański aktor Rafael Amaya.
Postać ta jest oparta na meksykańskim handlarzu narkotyków Amado Carrillo Fuentes (1956-1997), który charakteryzował się silnym charakterem, błędami w sztuce i hedonistycznym życiem.
Rafael Amaya na Alma Awards w 2013 roku, aktor, który gra Aurelio Casillasa w El Señor de los Cielos. Źródło: Wikimedia Commons - Richard Sandoval.
-Zobacz, czy już położył lochę.
- Zabiorę cię do cyrku, żeby klaun mógł cię nieść.
-Nie ma nic bardziej niebezpiecznego niż bycie szczęśliwym przed zazdrosną osobą.
-Dlaczego mówisz ustami o biznesie, kiedy możesz to wykorzystać do czegoś lepszego?
-Będę grzesznikiem, ale wokół mnie nie widzę żadnego świętego.
-Właściwa osoba nigdy nie przybędzie, jeśli nie pozwolisz odejść niewłaściwej osobie
-Nie jestem zły, ale kto mnie szuka, znajduje diabła.
- Ja to co mówię ustami, wypełniam jajeczkami.
-Jakie piękne trampki, chciałabym je nosić jako kolczyki.
- Bez łuku - powiedziała łysa dziewczyna.
-Musimy dobrze złapać pstrąga, mogą nam dać cztery.
-Gdybym cię nie kochał tak bardzo, już bym cię zabił.
- Zgadza się, powiedział Ernesto.
-To też wyślę do „sąsiedztwa tych w łóżku”.
- Lepiej znany zły, niż hipokryta wiedzieć.
-Nie wiem, dlaczego mam wrażenie, że ty i ja będziemy się bardzo dobrze dogadywać.
- Więc zdejmij go z jajników!
-Zabiję cię, ale dla czystej przyjemności.
- Zobaczmy, kto uczynił cię prezydentem? Pos mnie!
-Wychodzę z windy, bo z tobą zajmie mi to dużo czasu.
-Każdy ma swoją cenę, ale nikt nie płaci lepiej niż ja.
-Moje życie nie ma biletów powrotnych, tylko w jedną stronę.
-Jeśli nie pociągniesz za smycz swojego zwierzaka, będę musiał zamknąć mu pysk.
-Kłamstwo wypowiedziane 100 razy kończy się prawdą.
-Istnieje wiele sępów, którzy chcą zerżnąć kawałek mięsa.
-Nikt nie jest tutaj, aby nikogo błagać. Jeśli cię kochają, w porządku, a jeśli nie, pieprzyć ich matkę.
-Gdy rachunki są jasne i wszyscy wykonują swoją część, pod moim cieniem wszystko rośnie.
- Mylę się w bardzo niewielu rzeczach w życiu, ale z kobietami nigdy.
-Muszę ci pokazać, po której stronie iguana gryzie.
- Czy szybko pomyślałeś, że nasz ojciec będzie uczył księdza?
- Powiedzieli mi już, że przeszkadzali w kurniku. Co się stało?
- Umarli za grobem i żyjący za psoty.
-Nie spiesz się ze mną, co? Bo to się kończy, kiedy moje jaja tak mówią.
-Słuchaj, jestem łatwiejszy niż jeden stół. I podoba mi się to, co widzę.
-Kiedy cię nie dotyka, nawet jeśli ją założysz i kiedy cię dotknie, nawet jeśli zdejmiesz.
-Teraz żyjemy, cóż, będziemy żyć życiem.
-Tak ich lubię, narzekacie, odrzucacie i walczycie, żeby ich ujarzmić i pokochać.
-Co oni ci zrobili, kiedy byłeś dzieckiem, że jesteś tak zszokowany, co?
-Nigdy niczego nie rozumiesz, draniu, możesz powiedzieć, że masz tylko głowę do czesania włosów, stary.
-Nikt nigdy nie podobał się komuś takiemu jak ty.
-Problemy są jak dupki, jeśli poświęcisz im dużo uwagi, stają się większe.
-Pies nie żyje, pieprzona wściekłość się skończyła.
-Tak rozwiązałem swoje problemy. Ktokolwiek skacze, postawiłem pion.
-Zobaczmy, uspokój się, czy następnym razem jak cię zobaczę złamię ci pieprzone zęby, słyszałeś mnie?
- Pieprzyłem cię, draniu. Czysty policzek, nie rozgrzewaj się, żelazko!
-Lepiej poluzuj swoje jajniki, żebyśmy mogli być spokojni.
-Wrogowie muszą zostać zabici. Jeśli tego nie zrobisz, moja królowo, od myśliwego staniesz się ofiarą.
-Nie zakochuj się, a zobaczysz, jak dobrze ci idzie życie.
-Machaca i gulasz są już zmontowane i piłka się zacznie.
-Prawda jest taka, że nie wiem, kto cię uderzył i nie pocierał.
-Ty jesteś spokojny, a ja się denerwuję.
-Może mam wiele starych kobiet, ale tylko Ciebie trzymam w sercu.
-Przyzwyczaj się do tego, bo mogę być gorszy.
- Nazywają cię nieśmiałą, prawda? Idziesz prosto do celu.
-Idę pa 'lante zawsze compa.
-Życie jest tego warte dla przyjemności.
-Lepiej dla psa, jeśli suka jest zalotna, prawda?
-Wiem Chingón, bez pieprzenia nikogo.
-Arre z tym, który zamiata.
- Chodzi o czas.
-Nie mam wrogów, oni mają mnie.
- Mamy zły nawyk kochania tych, którzy nas odrzucają i odrzucają tych, którzy nas kochają.
-Pamiętaj, że zaufanie to najgorszy przyjaciel narkotyku.
-Tak, czy mogę się wytłumaczyć, czy narysować ci mały obrazek?
-W tym pieprzonym życiu ten, kto nie ryzykuje, nie wygrywa.
-Te dranie, kiedy wkładają pedały, myślą, że są nadludziami.
- To, co robisz z Castraną, jest warte trzy tony liny.
-Zawsze wiedziałem, że cię za to lubię, za tę sukę.
-Kto się śmieje ostatni śmieje się najlepiej; i zapewniam cię, że usłyszysz mój śmiech nawet w swoich snach.
-Trucha z corruchą, mijo.
-Pamiętaj, że zaufanie jest największym wrogiem narkotyku.
-Bądź zły i dbaj o siebie.
-Oh on, brzęcz mu, machin rín! Mówię ci tylko, że nie jestem jednoręki i zawsze jestem osiodłany.
-Jak widzisz, że ten facet chce nas uczyć z DEA?
-Odkąd zaprosiłeś nas na bailongo, nie ma innego wyjścia, jak tylko to spieprzyć.
-To życie jest dla tych, którzy podejmują ryzyko, a nie dla tych, którzy się zgubili.
- Czujesz dużo adrenaliny i tylko ja umiem zatańczyć ten dźwięk do ciebie, jak to widzisz?
-Nie mija, nie będziemy rozmawiać o biznesie. Dlaczego lepiej nie utrudniać tego, co przyszliśmy?
-Zobaczmy, skończą lizać moje jaja!
-Nie wyjdziesz stąd, zanim przyniosę cię z nieba, moja królowo.
- Czy zamierzamy to naprawić, czy pozwolisz krwi płynąć w rzece? Jaka umowa?
-Nie kto chce cię złapać, a ty już obniżasz spodnie.
-Och, tato.
-Nie bądź niewdzięczny, towarzyszu! Kupię ci kaganiec, żebyś nie ugryzł ręki, która cię karmi.
-Cicho, węgorzu! Dogaduję się z tym draniem. Poruszam się z kimkolwiek, kto mi powie.
-Jutro, kiedy wszyscy będą prymitywni i mając na dole majtki, po prostu je złapiemy.
-Jeśli nie rozwiążą tego pierdnięcia w pięć minut, jadę do Wenezueli zatańczyć do tej pieprzonej małpy, która tańczy w telewizji.
-Co robisz ze swoimi pośladkami, dopóki mnie nie ochlapiesz i nie powiesz, że bardzo kochasz swojego syna, nie ma bąka.
- Musisz mi tylko powiedzieć, gdzie będziemy spać. Jeśli jest na to czas. Nie, moja królowo, czy co?